Kliknij tutaj --> 🦖 co kupić w jerozolimie
Jerozolima. Biografia. Miejsce narodzin trzech wielkich religii. Pole bitwy ścierających się cywilizacji. Zarzewie krwawego fanatyzmu i kolebka idei pojednania. Od ponad trzech tysięcy lat fascynuje i przyciąga jak magnes. Jerozolima – Al-Quds – Jeruszalaim. Poznaj miasto, w którym zawiera się historia świata.
Krótki opis warunków pogodowych w Jerozolimie w marcu 2023. Gdy udasz się do Jerozolimy w marcu może wystąpić: czasami deszcz, od czasu do czasu burze z piorunami i błyskawicami, od czasu do czasu mgła . Średnie temperatury w ciągu dnia raczej mieszczą się między 19℃ oraz 26℃. Spójrz na indeks UV, który wynosi (7) w miesiącu
W 2022 r. przypada jubileusz 175-lecia odnowienia Zakonu przez Stolicę Apostolską. Pierwsi polscy rycerze Grobu Bożego w Jerozolimie pojawiają się już w XV w. Starania nad utworzeniem w Polsce oficjalnej struktury krajowej tego Zakonu zostały zapoczątkowane w 1930 r., lecz przerwała je II wojna światowa i okres komunizmu.
Benedykta (21 marca) arcybiskup Kolonii kard. Rainer Maria Woelki poświęcił nowy ołtarz benedyktyńskiej bazyliki Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny na Górze Syjon w Jerozolimie. Opactwo Benedyktynów w Jerozolimie jest własnością Niemieckiego Stowarzyszenia Ziemi Świętej (DVHL), którego przewodniczącym jest ordynariusz Kolonii
Asortyment drogerii Sephora to nie tylko kosmetyki, ale także różnego rodzaju akcesoria, pomocne w codziennej pielęgnacji oraz makijażu. Produktem zdecydowanie wartym uwagi jest zestaw pędzelków do oczu Zoeva. Zestaw zawiera dwanaście wysokiej jakości pędzelków, zróżnicowanych pod kątem rozmiaru i przeznaczenia.
Site De Rencontre Entre Hommes Gratuit. W Izraelu można zakupić wiele cennych pamiątek. Do najpopularniejszych należą towary mineralne znad Morza Martwego np. kosmetyki z namiastką minerałów. Turyści dość często kupują oryginalne sandały z Jerozolimy, albo antyki, których wywóz kraju jest dozwolony. Stare Miasto w Jerozolimie słynie ze sprzedaży antyków, gdzie za 10 dolarów można kupić starożytną monetę, a za 250 dolarów grot strzały z czasów Abrahama. *Izrael jest znany z niezwykłej ceramiki (głównie ormiańskiej) zarówno w klasycznym, jak i nowoczesnym stylu. Na uwagę zasługują fajki wodne, filiżanki, talerzyki oraz orientalne dzbanki. Sławą cieszą się również figurki z drewna oliwkowego w kształcie krzyża, wyroby ze skóry, miedzi, brązu i szkła, a także odzież i dywany. Drewno oliwkowe jest bardzo popularnym materiałem w Izraelu, a przedmioty z niego wyrabiane mają różne ceny. Turyści nabywają też chętnie wyroby z trzciny, zazwyczaj są to koszyki, tace, meble i liczne drobiazgi. Można się skusić na zakup złotej biżuterii, biżuterii Beduinów (wyroby są masywne), czy biżuterii jemeńskiej (wyróżnia się delikatnością i estetycznie łączonymi elementami z różnych metali). Warto wiedzieć, że Izrael słynie z produkcji diamentów, których ceny osiągają niebagatelną sumę. *Pielgrzymi przybywający do Ziemi Świętej poszukują pamiątek związanych tematycznie z tradycją i historią tego miejsca. Ich wyrobem zajmują się głównie miejscowi chrześcijanie, którzy do produkcji pamiątek używają najczęściej drzewa oliwnego. Szczytem pamiątkarskiego kunsztu są stajenki z drewna oliwnego. Na okolicznych bazarach można kupić dosłownie wszystko, trzeba jednak uważać na sprzedawców, którzy często zawyżają ceny. W różnych punktach sprzedaży powinno się dokładnie wypytywać o cenę. Popularnymi miejscami na zakupy są: pchli targ w Jafie, Nazaret, Akka oraz Stare Miasto i Mea Sze’arim w Jerozolimie. Kupując pamiątki trzeba pamiętać o kilku zasadach: należy się targować, kupcy często bywają agresywni, nie dać się zastraszyć. Często płacąc kartą kredytową można uzyskać lepszy kurs wymiany. A płacąc w dolarach, można dostać lepszą cenę. Przy zakupach powyżej 50 dolarów, można ubiegać się o zwrot podatku. Izrael - miasta Izrael - co warto wiedzieć Kuchnia izraelska Dzisiejsza kuchnia izraelska stanowi mieszankę wielu kuchni świata. Jest smaczna, ... Izrael informacje dla kierowców Na terytorium Izraela znajduje się dobrze rozwinięta sieć dróg ... Tradycje Izraela Izrael to przede wszystkim państwo wywodzące się z Ziemi Izraela, historycznie ... Małżeństwo izraelskie Izrael to państwo zdominowane przez judaizm, a więc większość norm ... Kalendarz żydowski Kalendarz żydowski, albo inaczej hebrajski jest zupełnie odmiennym kalendarzem ... Izrael ciekawostki Symbole narodowe Historia flagi izraelskiej sięga roku 1897, kiedy to odbył się ... Pamiatki z Izraela - dodaj komentarz: Lovetotravel Kontakt Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies
To nie będzie ckliwa opowieść o pięknych plażach, top hotelach i wypasionych miejscach. Zapytasz skąd rozważania czy Jerozolima w Pesah to dobry pomysł? Ano stąd, że Stare Miasto jest wyjątkowe w skali świata. I po prostu tam trzeba być choć raz w życiu. Nieważne jakiego jesteś wyznania czy przekonań. A rozważania pojawiają się wówczas gdy zdarza się podwójne święto, bo wtedy taka podróż może ocierać się o granice szaleństwa. Ale od czego są Szalone Walizki by nie robić rzeczy co najmniej nierozważnych i rzucać się w otchłań tłumów. Nie ma problemu z robieniem zdjęć. Panowie mają relaks i czas na papieroska 🙂 A Wielkanoc AD 2018 była wyjątkowa bo jednocześnie odbywało najważniejsze dla Żydów – Święto Pesah i katolicka Wielkanoc co powodowało, że tłumy były gigantyczne. Wejście na Stare Miasto od strony bramy głównej Jerozolima religijnie i historycznie jest wyjątkowa w skali świat. Stąd wywodzą się trzy wielkie monoteistyczne religie, które w każdym innym miejscu zwalczają się zaciekle lub w najlepszym przypadku darzą się niechęcią. A terenie Starego Miasta w Jerozolimie czyli Miasta Dawida wszyscy potrafią dojść ze sobą do porozumienia. Bo nie mają innego wyjścia. Jednym z lepszych symboli tego stanu rzeczy jest mozaika, którą można zobaczyć idąc ulicą Jaffa w stronę Starego Miasta. Jerozolima znajduje się w centralnym punkcie świata a inne kontynenty są proporcjonalnie rozłożone. Co to jest Pesach?Czy turystę czekają jakieś ograniczenia związane z Pesach?Zwiedzanie Starego Miasta i Droga KrzyżowaBazylika Grobu PańskiegoVia Dolorosa i Droga KrzyżowaOstatnia WieczerzaŚciana PłaczuKlimat Starego Miasta w JerozolimieWażne informacjeJerozolima w Pesach i tłumy. Oto najlepszy przykład Pesach to najważniejsze dla Żydów święto w roku. To pamiątka wyjścia Izrealitów z niewoli egipskiej, pamiątki drogi przez pustynię, przejścia suchą stopą przez Morze Czerwone, które rozstąpiło się przed Mojżeszem. Dziesięć dni wcześniej Żydzi przygotowują się czytając prawa pesachowe. Pesach w Izraelu trwa siedem dni, poza 8 dni. Zaczyna się od kolacji sederowej, gdzie na talerzu, znajdują się symboliczne potrawy jak na naszym wielkanocnym stole. Jest baranina lub kurczak, maror czyli gorzkie zioła na pamiątkę niewoli i co najważniejsze – w czasie Pesach nie spożywa się niczego produkowanego z ziaren i na zakwasie. Przed Pesach czyści się dom by usunąć zakwas a naczynia i sztućce wygotowuje się. Pozbywa się zakwasu czyli chamecu. Czyta się Hagadę i w ten sposób przekazuje pamięć kolejnym pokoleniom. Czy turystę czekają jakieś ograniczenia związane z Pesach? Taaaak. Głównie kulinarne. Bo jeśli lubisz piwo i chcesz wypić zimnego lagera w ciepły dzień – zapomnij. W tym czasie nie sprzedaje się piwa bo jest produkowane z ziaren. Ale znajdziesz znakomite izraelskie wina i zimny cydr. Nie ma też normalnego chleba ani żadnych produktów z mąki. Można kupić pieczywo, falafel ale tylko takie produkowane z mączki ziemniaczanej. Wygląda tak samo ale różnica w smaku jest spora. Zjeść się da – szału nie ma. Ale…. Trzeba pamiętać, że w Izraelu żyją Żydzi i muzułmanie. Jeśli czegoś nie kupisz w sklepie koszernym, znajdziesz w muzułmańskim. Jedyny wyjątek to pieczywo. Muzułmanie szanują powagę żydowskiego święta i w Pesach również nie używają żadnej innej mąki niż ziemniaczana. Zwiedzanie Starego Miasta i Droga Krzyżowa Jakikolwiek mielibyście stosunek do wiary, kapłanów różnych wyznań to nie da się przejść obojętnie obok Jerozolimy a szczególnie Starego Miasta czy Góry Oliwnej. Można zwiedzać je samemu lub z przewodnikiem. Znajdziecie ich bez problemu na miejscu ale można szukać wcześniej przez grupy na FB. Jedną z najlepszych – naszym zdaniem – jest grupa ‚WAKACJE W IZRAELU” gdzie znajdziecie życzliwych i pomocnych ludzi. Tak znaleźliśmy Natana Dunkelmana, z którym zwiedzaliśmy Jerozolimę. O Natanie poczytacie w kolejnym poście dotyczącym współczesnej Jerozolimy. Przez cały, kilkudniowy pobyt w Jerozolimie codziennie chodziliśmy na Stare Miasto by jak najwięcej zobaczyć. Jeśli interesujesz się historią to Stare Miasto w Jerozolimie to istny raj. Bazylika Grobu Pańskiego To najważniejsze miejsce w tradycji kościołów katolickich. Bazylika jest ogromna jednak wtłoczona w ciasną zabudowę Starego Miasta wydaje się mniejsza niż w rzeczywistości. W tej okolicy znajdują się prawie wszystkie główne miejsca związane z Chrystusem. Golgota gdzie został ukrzyżowany, gdzie zmarł i zmartwychwstał. Przy samym wejściu znajduje się kamień namaszczenia. Poza czasem Pesach jest spokojnie jak widać na zdjęciach z 2017 roku. Ale w święta od rana jest tu pełno turystów i pielgrzymów. To tutaj ciało Chrystusa zostało złożone i namaszczone i po śmierci. Właściwy kamień został przykryty płytą ale nikogo to nie zraża. Pielgrzymi dotykają kamienia, biją pokłony i polewają kamień wodą by później chusteczką dokładnie wszystko wyczyścić i zabrać na pamiątkę. Wewnątrz Bazyliki znajdują Grób Pański a do niego długa kolejka do wejścia. Bazylika została podzielona przez przedstawicieli różnych religii a kompromis jest szanowany do tego stopnia, że drabina pozostawiona na zewnątrz przez nie wiadomo kogo nie jest do dziś ruszana ponieważ nie zostało to określone w ramach kompromisu. Wewnątrz znajdują się różne kaplice ale chyba jedną z ciekawszych jest ta nadzorowana przez kościół greckokatolicki. Wisi w niej ogromny żyrandol, którego dolna część ma wyznaczać środek świata. Do kaplicy mają wstęp jedynie duchowni wysocy rangą jak biskupi, kardynałowie i papież. Via Dolorosa i Droga Krzyżowa Via Dolorosa czyli po łacińsku droga krzyżowa nie biegnie dziś tak jak biegła w czasach Chrystusa. Dlatego jest sporo osób rozczarowanych tym jak zmieniła się na przestrzeni wieków. Autentyczny przebieg ulicy schowany jest kilka metrów pod poziomem obecnego starego miasta. Ale od czego jest dobry przewodnik by tego nie pokazać. Nie możemy tego nazwać inaczej jak zrządzeniem losu, że trafiliśmy na tego samego przewodnika, który oprowadzał rok wcześniej Dorotę i jej koleżanki. Może nie uwierzycie ale naszym przewodnikiem po chrześcijańskiej drodze krzyżowej był muzułmanin i to był jeden z najlepszych przewodników jakich można sobie wyobrazić. Przewodnik Sharif Na imię miał Sharif a kontakt do niego możecie znaleźć na naszym Insta pod tym linkiem KLIKNIJ. Uprzedzamy – tani nie jest, warto z nim negocjować i najlepiej w grupie. Szarif pokazał nam dziewięć oficjalnie zlokalizowanych stacji drogi krzyżowej. Każda oznaczona charakterystycznym, metalowym znakiem z rzymską cyfrą. Via Dolorosa w Jerozolimie – początek Drogi Krzyżowej Zaprowadził kilka metrów pod ziemię gdzie odkryty został fragment ulicy, po której chodził niegdyś Chrystus. W tym miejscu można zdjąć buty i przejść boso by poczuć energię miejsca. Autentyczny przebieg drogi Krzyżowej z czasów Chrystusa – Jerozolima Obok znajduje się autentyczna gra legionistów rzymskich, identyczna jak ta, w którą grali by określić kto zabierze szaty Chrystusa po ukrzyżowaniu. Tą związaną z Chrystusem znajdziecie w Bazylice Grobu Pańskiego. Sharif pokazał nam podziemne zbiorniki Domu Poncjusza Piłata. Dzięki niemu odwiedziliśmy więzienie Chrystusa oraz miejsce gdzie przetrzymywano dwóch jego współwięźniów. Droga do więzienia Jezusa Chrystusa w Jerozolimie Wejście do więzienia Chrystusa w Jerozolimie Więzienie Chrystusa w Jerozolimie Pokazał gdzie dawniej znajdowało się wejście do domu Poncjusza Piłata. Dawne wejście do domu Poncjusza Piłata w Jerozolimie A także gdzie w okolicach Golgoty znajdują się pozostałe, nieoznaczone stacje drogi krzyżowej. Ta droga prowadzi do ostatnich nieoznaczonych stacji Drogi Krzyżowej w Jerozolimie Miejsce gdzie znajdują się ostatnie, nieoznaczone stacje Drogi Krzyżowej Czy było warto? Było, bo sami nie ogarnęlibyśmy tego z takim rozmachem i w takim tempie. Ostatnia Wieczerza Droga do Wieczernika Wejście do budynku Wieczernika To miejsce a raczej sala położona w północnej części Starego Miasta. Nazywana jest Wieczernikiem. Tutaj według ewangelii, odbyła się wieczerza paschalna Jezusa z apostołami w przeddzień jego śmierci. Tym samym Chrystus ustanowił Wieczerzę Pańską, a w doktrynie Kościoła Katolickiego sakrament Eucharystii i kapłaństwa. Miejsce ostatniej wieczerzy Chrystusa wraz z dwunastoma apostołami Ściana Płaczu To miejsce tak wyjątkowe a szczególnie w Pesach, że doszliśmy do wniosku, że trzeba mu poświęcić osobny post. Dlatego polecamy – przeczytajcie Jerozolima – Ściana Płaczu – ważne informacje i dużo zdjęć. Góra Oliwna Znajduje się poza Starym Miastem, od którego oddziela ją Dolina Cedronu. Poza górą jest Pustynia Judzka. To miejsce ważne dla chrześcijan ponieważ tutaj ostatnie dni spędzał Jezus i tu go pojmano. W tradycji żydowskiej to miejsce gdzie oddawano cześć Bogowi Jahwe. Nazywana jest Górą Namaszczenia ponieważ oliwa z tutejszych oliwek służyła do namaszczania kapłanów i królów. Co ciekawe, drzewka oliwne porastają Górę od tysięcy lat i istnieje duże prawdopodobieństwo, że najstarsze pochodzą z czasów Chrystusa. Wyznawcy judaizmu wierzą, że to miejsce, gdzie rozpocznie się Dzień Gniewu Pańskiego. Dlatego uważane jest za święte. Każdy Żyd chce zostać pochowany na cmentarzu Har ha-Zetim znajdującym na zachodnim zboczu góry od strony Miasta Dawida. Cmentarz ma ponad 3 tysiące lat !!! i ponad 150 tys. nagrobków. Jest wciąż czynny i odbywają się na nim pochówki. Góra to jeden z najlepszych punktów do fotografii w Jerozolimie. Warto przyjść tuż przed zachodem by zobaczyć jak pięknie słońce chowa się za murami Starego Miasta. O poranku Słońce pojawiające się za plecami od strony Pustyni Judzkiej oświetla porannym, miękkim światłem Stare Miasto tworząc magię. Więc to miejsce wręcz idealne. Nam niestety nie udało się trafić w pogodę i wyjątkowo przez kilka dni niebo nad Jerozolimą było zachmurzone. Ale i tak było pięknie. Mury Miasta Dawida i ledwo widoczna Złota Kopuła, Meczetu Na Skale Widoczny meczet Al Aksa w Jerozolimie, z drugiej strony znajduje się Ściana Płaczu Złota kopuła na Skale – Jerozolima Gdy będziecie wchodzili lub schodzili ze zbocza zwróćcie uwagę na liczne kaplice, kościoły i cerkwie znajdują się po drodze. Jedna z najpiękniej prezentujących się to rosyjska, prawosławna cerkiew św. Marii Magdaleny z charakterystycznymi Złotymi Kopułami. Klimat Starego Miasta w Jerozolimie Tu nie warto się spieszyć tylko spokojnie pochodzić by poczuć atmosferę. Wówczas masz szansę zauważyć, że wszystko wygląda tak jakby czas zatrzymał się w miejscu. Religijne, żydowskie dzieci wydają się wyglądać jak sprzed setek lat. Wyślizgane milionami stóp bruk zdają się opowiadać historię miejsca. W gąszczu uliczek teoretycznie można się zagubić ale to pozory bo Stare Miasto jest do opanowania Ważne informacje Jeżeli lecicie do Jerozolimie w porze ciepłej bądź gorącej zwróćcie uwagę, że wszędzie wzdłuż murów Starego Miasta znajdują się poidełka z wodą, gdzie można ugasić pragnienie i nabrać wody do swojej butelki. Jedzenia na Starym Mieście nie polecamy bo jest drogo i mocno turystycznie. Poza Starym Miastem znajdziecie masę fajnych miejsc, które szczególnie ożywają wieczorem. W Pesach tuż obok głównego wejścia trafiliśmy na punkt, w którym częstowano przechodniów macą z powidłami i masłem czekoladowych. Pycha. Stare Miasto i jego uliczki są podzielone na strefy zarządzane przez np. Żydów, chrześcijan czy muzułmanów. Co ciekawe w strefie chrześcijańskiej widzieliśmy handlujących muzułmanów i odwrotnie. Biznes jak widać, nie zna granic religijnych. Można tam kupić dosłownie wszystko ale większość to sklepy z pamiątkami , krzyże, kipy etc. Jerozolima w Pesach i tłumy. Oto najlepszy przykład To jak wielu ludzi przyjeżdża tutaj w Pesach najlepiej niech zobrazuje ta sytuacja. W Jerozolimie byliśmy w Wielkanoc 2018. W poniedziałek wielkanocny byliśmy umówieni na wejście do TVN 24 Bis by opowiedzieć jak wygląda to świętuje się w Izraelu. Pogadaliśmy tylko trzy i pół minuty z dachu Hospicjum Austriackiego i później zerwało łączność. Byliśmy przygotowani na różne problemy – wzięliśmy własny router ale nie przewidzieliśmy, że zabraknie internetu gdy na każdym kilometrze kwadratowym Starego Miasta przebywa jednocześnie 25 tys. ludzi, którzy też chcą zadzwonić do rodziny lub na żywo pokazać im przez połączenie wideo co się w tym miejscu dzieje. I tak doszliśmy do końca naszej opowieści o Starym Mieście Jerozolimy. Jeśli spodobał Wam się ten ten tekst udostępnijcie go, może przyda się innym. Gdybyście chcieli wybrać się Jerozolimy i rezerwować pokoje lub apartamenty to przeszukajcie mapę poniżej.
Jeśli wybierasz się do Jerozolimy to pewnie również zadajesz sobie to pytanie. Czy Jerozolima poza Starym Miastem oferuje jeszcze coś ciekawego? Spieszymy z odpowiedzią – oczywiście, że tak bo przecież, nie spędzisz całego wypadu oglądając niezwykłe pozostałości z czasów biblijnych. Uwierz, jest tam jeszcze co najmniej kilka miejsc, które obowiązkowo trzeba odwiedzić. Inaczej będziesz czuć niedosyt. Jeśli jednak chcesz się dowiedzieć więcej o wyjątkowym Starym Mieście w Jerozolimie przeczytaj również: Jerozolima w Pesach – Ciekawostki i poradnik o Starym Mieście. Jaffa StreetMahane Yehuda MarketSmaki Yehuda MarketCo pomógł nam zobaczyć Natan?Yemin Moshe i młyn MontefioreYemin Moshe dziśDzielnica NachlaotFirst StationJedzenieNocna JerozolimaCenySpanie – najlepiej czyli najtaniej w cztery osobyPrzepis na humus Natana Dunkelmana Jaffa Street To jedna z najdłuższych i najstarszych ulic miasta, która biegnie ze wschodu na zachód od murów Starego Miasta a wychodzi w kierunku Jaffy. Jednocześnie to jedna z bardziej reprezentacyjnych ulic i główny deptak Jerozolimy. Rano – nuda. Ulica jest prawie pusta, budzi się do życia ale to wtedy warto wpaść na pyszną szakszukę np. do Aroma i duuuużą, aromatyczną kawę. Lokalizacja poniżej: Dzielnica Jemin Moshe A później zobaczyć nowsze oblicze Jerozolimy. Ale zanim to nastąpi, przed wylotem do Izraela dobrym pomysłem, który gorąco polecamy jest dołączenie do grupy Wakacje w Izraelu. Tam podobnie jak my, znajdziecie bardzo życzliwych, pomocnych a co najważniejsze kompetentnych ludzi, którzy zorganizują lub pomogą zorganizować wycieczkę po Jerozolimie, jeśli nie chcecie odkrywać sami tego co już odkryte. Nam we wszystkim pomógł Natan Dunkelman. Człowiek niezwykle życzliwy, pomocny, który opowiedział masę ciekawostek, poznał ze swoimi przyjaciółmi i zorganizował niezapomniany dzień w Jerozolimie. Mahane Yehuda Market To tu spotkaliśmy się z Natanem, przy wejściu od strony Jaffa Street. I pierwsze co nas uderzyło – oszałamiające bogactwo zapachów i kolorów. Uliczki tego niezwykłego targowiska obfitują w liczne stragany z warzywami, owocami, prażonymi orzeszkami, przekąskami. Brzmi niby zwyczajnie ale uwierzcie rzadko zdarza nam się zapatrzeć w góry truskawek, melonów czy innych ananasów. Smaki Yehuda Market Jak mówią miejscowi, na Yehuda Market znajdziecie – jedną z lepszych tahini – pastę sezamową. Producentem jest Tahina – Made with Love. Pasta wyrabiana jest na kamiennej prasie, gdzie sezam zamienia się gęstą aromatyczną pastę. Jednak tutaj można ją dostać w wielu odmianach, np. czekoladową, pistacjową i jaką tam jeszcze sobie wymarzycie. Tahini używane jest do produkcji humusu ale w Izraelu stosuje się ją do wielu innych potraw. Paktycznie do wszystkiego. W wielu knajpkach podają czyste tahini z pieczywem, np. macą jaką starter. Do tego wypieki, ciasta, pieczywo, małe, urocze knajpki. Lubicie słodycze? To na Yehuda Market znajdziecie bogactwo wszelkich pyszności ale the best of the best to hałwa – hand made z małej manufaktury. Podobno najlepsza w Izraelu. Dotychczas wydawało nam się, że hałwa to prostu hałwa. Takie bogactwo odmian widzieliśmy pierwszy raz, mimo iż wiele krajów szczyci się hałwą to chyba to co widzieliśmy na Yehuda Market przebiło wszystko. Klimat niesamowity. Można by tam spędzić dzień, którego nie mieliśmy bo plan z Natanem był dość napięty. Ale jeśli jesteście lub planujecie być w Jerozolimie, koniecznie odwiedźcie to miejsce w ciągu dnia a po południu wpadnijcie na lunch lub kolację. Jeśli lubicie przebywać wśród ludzi, którzy kochają tworzyć miejsca i smaki – pokochacie Mahane Yehuda Market. Ale szczególnie polecamy wybrać się na Yehuda Market nocą. Niby zwykły market zmienia się w niezwykłą, turystyczną atrakcję. Co pomógł nam zobaczyć Natan? Zaraz po szybkim spacerku po Yehuda Market – Natan zabrał nas do nowszych dzielnic Jerozolimy. Na początek w okolicy Jaffa Street – do miejsca, gdzie występują niezwykle murale, o których Wam jeszcze napiszemy. Ta ściana wygląda jakby miała masę okien, balkonów, mieszkańców a to tylko zwykła ściana. Podobnie jest z kioskiem i skrzynką elektryczną wyglądająca jak lodówka na napoje. Podobnych, zabawnych, artystycznych zagrywek jest w okolicy więcej. Yemin Moshe i młyn Montefiore Zanim 100 spółdzielców ze Starego Miasta wpadło na pomysł by wynieść się z przeludnionego Miasta Dawida i założyło dzielnicę Mea She’arim, o której możecie poczytać TUTAJ – na podobny podobny pomysł wpadł brytyjski filantrop i finansista Moses Montefiore. W 1860 roku wybudował tu nowe domy a pierwsze ich zgrupowanie zostało nazwane Mishkenot Sha’ananim. Nazwa pochodzi od biblijnego „moi ludzie będą mieszkali w spokoju, …” Jednak nikt początkowo nie chciał wyprowadzać się w nowe miejsce, głównie ze względów bezpieczeństwa, dlatego Montefiore musiał najzwyczajniej w świecie przekupić pierwszych śmiałków. Ludzie początkowo wracali na noc za mury ale w końcu przekonali się do nowej, przestronnej dzielnicy. Dziś to kultowe miejsce Jerozolimy, oaza artystów i pisarzy a obok, w dolince zlokalizowany został niezwykły amfiteatr, w którym występują światowej sławy muzycy. Obecnie dzielnica nazywa się – Yemin Moshe. Jako, że Sir Montefiore był poddanym brytyjskim w dzielnicy można spotkać popiersie Winstona Churchilla. Jednym z ważniejszych punktów nowej dzielnicy miał być młyn, gdzie mieszkańcy mogli produkować mąkę i piec chleb. Moses Montefiore chciał by w ten sposób uniezależnili się od Starego Miasta. Yemin Moshe dziś Jednak szybko okazało, że młyn nigdy nie zadziałał, bo w Jerozolimie nie ma dość wiatru by go napędzić. Dlatego przez jakiś czas funkcjonowała tu piekarnia. Co ciekawe, obecnie Młyn Montefiore jest jednym z najbardziej charakterystycznym punktów Jerozolimy, który zdobi pocztówki z tego miasta. Jest wyraźnie widoczne z drogi prowadzącej od Jaffa Street na Stare Miasto. Dzielnica Nachlaot Pomiędzy elegancką willową dzielnicą Rechawią, parkiem Sacher i Yehuda Market, leży dzielnica Nachlaot. To po Yemin Moshe kolejna dzielnica, którą zaczęto budować w drugiej połowie XIX wieku. Przeznaczona była dla religijnych Żydów aszkenazyjskich i sefardyjskich, którzy podobnie jak wielu innych nie mieścili się na zatłoczonym Starym Mieście. Oczywiście podobnie jak w przypadku sąsiedniej dzielnicy również projekt Nachlaot wsparł Sir Moses Montefiore. Dzielnica składa się z licznych, niewielkich osiedli. Każde z nich jest inne a wyróżnikiem dzielnicy jest około 100 synagog różnych tradycji. To właśnie tu Natan pokazał nam niezwykłe drzwi a na nich odlany tekst tradycyjnego żydowskiego wiersza Esheta Hayila, śpiewanego w wieczór szabatowy. Pieśń opowiada o kobiecie walczącej i już w XVII wieku była traktowana przez kabalistów jako okazję do spotkania z boskością. Na drugiej części drzwi znajdują się symbole dwunastu plemion Izraela, których nazwy pochodziły od imion synów Jakuba. Co ciekawe, plemię Lewiego, do którego należeli Mojżesz i Aaron stało się klasą kapłanów. Drzwi znajdziecie na ulicy Hakaramel street 20. Najlepiej przejść całą ulicę by poczuć to miejsce i jego klimat. Większość budynków stoi do dziś. Dzielnicy obroniła się przed naporem nowoczesności i zachowała swój pierwotny charakter. Urokliwe, ciasne uliczki mają niepowtarzalny i artystyczny klimat, który pokochały twórcze dusze. Dawniej była to dzielnica ubogich leżąca na peryferiach miasta. Dziś jedno z bardziej pożądanych i drogich miejsc w samym centrum stolicy Izraela. First Station Po całym dniu z Natanem zgłodnieliśmy więc pomysł, żeby odwiedzić First Station wydawał się idealny. Miejsce jest położone bardzo blisko Yemin Moshe więc można tu dojść spokojnym spacerkiem. Jak sama nazwa wskazuje dawniej była to pierwsza stacja kolejowa w Jerozolimie, identyczna jak pierwsza stacja zbudowana w Jafie – w Tel Awiwie. Powstała w podobnym czasie. Dziś miejsce to jest największym w Jerozolimie centrum rozrywki dla dzieci, rodzin i dorosłych. Jeśli ktoś wybiera się do Jerozolimy rodzinnie, z dzieckiem to może tu śmiało i bez nudy spędzić nawet pół dnia. To również przestrzeń do organizacji przeróżnych wydarzeń kulturalnych z klimatem a także … idealna miejscówka na lunch lub kolację. Byliśmy zaskoczeni różnorodnością, bogactwem kuchni ale i tak skończyło się na klasycznej knajpce serwujące dobre lokalne klasyki, humus, baraninę i kilka innych specjałów. Trzeba było nasycić kubki smakowe tym co najlepiej oddaje charakter miejsca. Jedzenie Właściwie od tego powinno się zacząć. Jerozolima podobnie jak Izrael kojarzy nam się, jak mało, które miejsce ze smakami i zapachami. Wybierając się do Izraela zwróćcie uwagę na kuchnię, jedzenie, ryneczki zwane z arabska soukami. Zaczynając o poranku od pysznej „americany”. Zresztą kawa w Izraelu jest jedną z najlepszych jakie do tej pory próbowaliśmy na świecie ale to oczywiście rzecz gustu a jak wiadomo każdy ma swój. A później wyrywając się w miasto na szakszukę lub inny lokalny specjał. Bo rytm dnia niezależnie od pory roku, pogody i słońca wyznacza również jedzenie. O poranku i w południe takie, które nasyci ciało a wieczorem, oko i duszę. W Jerozolimie jak pisaliśmy już wyżej, masa fajnych knajpek jest przy Jaffa Street. O poranku to miejsce, gdzie można poszukać śniadania, wieczorem kolacji i miejsca by posiedzieć w dobrym towarzystwie i nacieszyć się sobą. Zresztą w naszej ocenie to zdecydowanie lepsze miejsce na szukania knajpek niż Stare Miasto, gdzie jest masa turystów a co za tym idzie drożej i nie zawsze idealnie. Nocna Jerozolima Jerozolima jak każde miasto, ma swój rytm. Rano jest leniwa, ospała, w ciągu dnia próbuje się rozruszać a wieczorem zaczyna tętnić życiem. Widać to szczególnie na wspomnianym wcześniej głównym deptaku – Jaffa Street. To tu i w sąsiednich uliczkach znajdziecie bogactwo knajpek gdzie można zjeść kolację i zamówić np. butelkę wina czy lokalne piwo. Tu toczy się życie i tu przesiadują zarówno starsi, młodsi mieszkańcy miasta jak i turyści. Tutaj możecie poobserwować artystów performance, którzy grają i śpiewają. To tu obce sobie osoby siadają by pograć wspólnie na wmurowanym w centrum ulicy fortepianie. To także jedno z najpilniej strzeżonych miejsc Jerozolimy oprócz Starego Miasta, bo skoro są tłumy, może pojawić się również zagrożenie. Ale wierzcie, służby oficjalnie widoczne to pikuś. Więcej wiedzą Ci, których nie widać, dlatego Izrael jest miejscem, w którym czuliśmy się wyjątkowo bezpiecznie. Ceny Walutą obowiązującą w Izraelu jest szekla. Jeśli chodzi o przeliczanie kursu to będziecie czuli się komfortowo bo jedna szekla to praktycznie jeden złoty. I tu komfort się kończy. Jerozolima podobnie jak cały Izrael do najtańszych krajów nie należą. I nie jest tylko nasze zdanie ale również zamożniejszych przyjaciół, którzy też bywali nie raz i mieli podobne odczucia. Jakby tego było mało trafiliśmy w najgorszym z możliwych momentów bo Pesah i Wielkanoc sprawiły, że ceny były wyższe o około 30% niż rok wcześniej gdy Dorotka była w Izraelu z koleżankami. Nawet za street food typu siałarma trzeba być zapłacić w przeliczeniu nawet 50 PLN. Co jest ważne, miejscowa jest robiona z mięsa wysokiej jakości a nie skrawków nie wiadomo czego, przygotowywanych nie wiadomo gdzie. Podobnie kosztowała śniadaniowa szakszuka. Ale jeśli szukacie opcji low cost to idealnym wyjściem wydaje się dieta warzywno-owocowa. Sami Izraelczycy o tym wspominają, że najtańsze i najzdrowsze jedzenie w Izraelu to sezonowe warzywa i owoce. Ceny owoców na Yehuda Market zaskoczyły nas bardzo pozytywnie. Podczas gdy w Polsce kilogram truskawek na początku sezonu dochodził do kilkunastu złotych, tu kosztował tylko 5 szekli co w przeliczeniu daje 5 PLN. Spanie – najlepiej czyli najtaniej w cztery osoby W kwestii spania to wiadomo, że każdy planuje pod kątem swoich możliwości finansowych. Można skorzystać z AirBnB, gdzie oferta w samej Jerozolimie jest przebogata. My skorzystaliśmy ze sprawdzonego miejsca, gdzie Dorotka spała rok wcześniej i była zachwycona. Apartamenty Check In Jerusalem leżące tuż przy Jaffa Street. Byliśmy w dwie pary, łącznie cztery osoby. Za trzy noce zapłaciliśmy 510 dolarów co dało 157 PLN za osobę na jedną noc. Biorąc pod uwagę, że to nocleg w samym centrum, bardzo blisko Starego Miasta, w świetnym apartamencie i biorąc pod uwagę, że to Izrael w podwójne święto – cena rozsądna. Do tego w recepcji jest świetny ekspress do kawy, więc poranna, mała czarna jest na miejscu. Przepis na humus Natana Dunkelmana I na koniec taka ciekawostka. Po powrocie z Izraela w fejsbukowej grupie „Wakacje w Izraelu” przeczytaliśmy – Główny minus wyjazdu do Izraela: po powrocie hummus z Biedronki już nie smakuje Dlatego polecamy humus wedle przepisu Natana Dunkelmana Przywieź z Izraela przyprawy (zatar , kamun – kminek rzymski itp). Czosnek i inne przyprawy możesz kupić w Polsce ( chociaż takiego czosnku jak w Izraelu chyba jeszcze nie próbowaliście). Do tego pasta Tahini ( sezamowa) . Ciecierzycę weź gotową z puszki . Ostrożnie z solą bo ta z puszki jest już solona. SMACZNEGO A najlepszy sposób wykonania, oczywiście naszym zdaniem znajdziecie na Jadłonomii.
Jerozolima jest jedynym miejscem na ziemi wypełnionym niezwykłym światłem, tajemniczymi cieniami, mistyczną aurą oraz duchową otoczką pobudzającą wyobraźnię każdego turysty. Święta stolica od setek lat nagradza przybywających do niej podróżników swymi bogactwami objawiającymi się w co najmniej kilku sferach. Bardzo często podczas zwiedzania emocje biorą górę nad obserwacją jedynych w swoim rodzaju zabytków, a turystyczna ciekawość przeradza się w obłęd pogoni za zrozumieniem sensu wielokulturowości, którą Izrael został obdarzony na przestrzeni wieków. Jerozolima prezentuje się jako niezwykłe miasto pod każdym względem. Z jednej strony jest to dla chrześcijan, muzułmanów i Żydów coś więcej niż starożytna metropolia, która zapisała się w historii niezliczonymi zabytkami, z drugiej zaś stanowi centrum religijne na wieki wyznaczające sens istnienia świata, jego dzieje i kres. Dla turystów z kolei Jerozolima jest największą atrakcją Izraela i jednocześnie kopalnią drogocennych skarbów z długowiekową historią. Każdy, kto zawita do stolicy Izraela, nie wyjedzie z niej obojętny. Oprócz duchowej aureoli kryjącej się wśród świątyń, sanktuariów, synagog i meczetów pamiętających najodleglejszą historię, na turystów czekają malownicze ruiny, orientalne bazary i hotele gwarantujące wypoczynek na najwyższym poziomie. Na ulicach można w jednej chwili usłyszeć bicie kościelnych dzwonów oraz nawoływanie muzułmańskiego muezina dobiegające z wieży minaretu, przerywane gwarem rozmów niezwykłych społeczności zamieszkujących poszczególne dzielnice. Chociaż rytm codziennego życia wyznacza modlitwa, można zamknąć się na wiele godzin czy dni w świecie odkryć historycznych i snów magicznych utrwalonych na ulicach w kadrze reżysera dziejów. Poznawanie miasta jest jak oglądanie filmu pełnego zwrotów akcji, niesamowitych ujęć i zadziwiających scen. Stolica Izraela położona jest w centralnej części kraju wśród Gór Judzkich rozciągających się między Morzem Martwym a Morzem Śródziemnym i sąsiaduje z takimi regionami jak Judea, Południowy Izrael, Centralny Izrael i Samaria. Rozległa metropolia łączy w sobie funkcje największego miasta w Izraelu, stolicy państwa, centrum pielgrzymkowego i ważnego ośrodka życia kulturalnego zjednoczonego pod dachami meczetów i kościołów. Geograficznie na północy regionu Jerozolimy rozciągają się pozbawione roślinności wzgórza Betel, natomiast na południu majestatyczne wzgórza Hebronu. Ludność Jerozolimy stanowi wielokulturową mieszankę rozlokowaną w poszczególnych dzielnicach. Wyjątkową historię Jerozolimy zwanej także Jeruzalem, sięgającą 4 tys. lat można poznać w najróżniejszych zakątkach, wokół których formował się przez wieki ośrodek miejski. Pierwsza wzmianka o mieście pojawiła się w Biblii i dotyczyła wędrówek Abrahama oraz jego sojusznika Melchizedeka. Relacja biblijna odnosi się także do króla Dawida, który podbił miasto i założył w nim stolicę Królestwa Izrael budując na szczycie góry ołtarz dla Arki Przymierza. Pierwszą świątynię wzniósł w tym miejscu syn Dawida, król Salomon, czyniąc miasto centrum religijnym i kulturowym ówczesnego świata. Świątynię zniszczył babiloński władca Nabuchodonozor przesiedlając jednocześnie mieszkańców osady do Babilonu, co sprowokowało i ułatwiło późniejsze ataki ze strony Aleksandra Wielkiego. Rzymski Senat otworzył drogę do politycznej kariery Herodowi Wielkiemu słynącemu z okrutności i łożenia niemałych kwot na rozbudowę miasta. Za rządów Heroda i rzymskiego prefekta Judei, Poncjusza Piłata, w Jerozolimie około 30 r. skazano na śmierć Jezusa z Nazaretu oraz prowadzono politykę antyżydowską, która doprowadziła w 66 r. do powstania Żydów i ponownego zniszczenia miasta. Historia Jerozolimy potoczyła się chaotycznym i krwawym torem. W VII stuleciu miasto zostało podbite przez muzułmanów, później władali nim do XII w. krzyżowcy i Egipcjanie, natomiast od XVI w. próbował je wskrzesić osmański sułtan Sulejman, po którego śmierci nastał okres utraty dawnej chwały. Chociaż po burzliwych czasach pozostało imponujące świadectwo historyczne w postaci zabytków architektonicznych, Jerozolima w XX wieku za sprawą licznych konfliktów na tle religijnym i politycznym chyliła się ku przepaści. Dla Żydów charakter miasta jest niezbędnym czynnikiem istnienia kultury żydowskiej, dla chrześcijan Jerozolima na zawsze pozostanie świętym miejscem narodzenia Jezusa, a dla Arabów „trzecim świętym miejscem” islamu. Zwiedzanie Jerozolimy jest niezwykłe pasjonującym wyzwaniem, które najlepiej podzielić na kilka etapów. Najwięcej obiektów związanych z historią Jeruzalem skrywają mury wzniesione przez Turków ze słynnymi „ośmioma bramami” prowadzącymi do Starego Miasta, które nie bez powodu zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Każda z bram ma swoją historię, co najmniej kilka nazw i przez każdą przewijają się tłumy turystów. Największy ruch między Starym Miastem a Jerozolimą Zachodnią odbywa się przez Bramę Jaffską, niedaleko której znajduje się jedna z ważniejszych atrakcji, jaką jest Muzeum Historii Jerozolimy ulokowane w Wieży Dawida. Niezwykła i ciekawa ekspozycja muzeum najlepiej obrazuje burzliwe dzieje miasta. W tym miejscu można zagłębić się w labirynt arabskiego bazaru El-Bazar lub przespacerować po wąskich uliczkach pełnych kawiarenek. Z tej części miasta nie sposób nie trafić do Dzielnicy Żydowskiej z niezwykłą architekturą, którą najlepiej reprezentuje ulica Ha-Kardo wyznaczona jeszcze w czasach rzymskich. W obrębie dzielnicy znajduje się kilka interesujących synagog, wśród których wyróżnia się Hurwa położona przy ocienionym drzewami placu o tej samej nazwie. Jedną z ciekawszych budowli w tej części miasta jest tzw. Spalony Dom – pozostałość po czasach żydowskiej rewolty przeciwko Rzymowi, w której zgromadzono starożytne pamiątki. Większość spacerowych traktów prowadzi do słynnej Ściany Płaczu, czyli najważniejszego miejsca w żydowskim świecie. Żydzi wierzą, że jest to pozostałość po świątyni, w której znajdowała się Arka Przymierza z „dziesięcioma przykazaniami” przekazanymi Mojżeszowi na Górze Synaj. Plac przed ścianą zawsze gromadzi najwięcej wiernych modlących się w charakterystyczny sposób i opłakujących fakt zniszczenia świątyni przez Rzymian. Zadziwiający rytuał mogą z zainteresowaniem oglądać turyści, niemniej muszą pamiętać o obowiązującej etykiecie dotyczącej stosownego zachowania w miejscu kultu religijnego. Dodatkową atrakcją miejsca jest Tunel pod Wzgórzem Świątynnym, ciągnący się pod współczesnym miastem, odsłaniający kamienne konstrukcje i kolejne warstwy historyczne. Z czasów Heroda pochodzi pobliski Łuk Robinsona oraz pozostałości Drugiej Świątyni wyeksponowana w Ogrodzie Archeologicznym Ofel. Zachowane budowle doskonale obrazują potęgę dawnej Jerozolimy. Pasjonująca wędrówka prowadzi dalej do Dzielnicy Muzułmańskiej z największym skarbem, jakim jest Wzgórze Świątynne, czyli starożytna góra Moria, na której Abraham chciał złożyć w ofierze Izaaka. Wzrok turystów skupia się głównie na złotej Kopule Na Skale – świątyni-sanktuarium wykonanej z marmuru ze ścianami ozdobionymi mozaikami, witrażami, cytatami z Koranu i wielką, złotą kopułą. Przed zwiedzeniem wzgórza warto dokładnie zapoznać się z szeroką symboliką, którą miejsce jest naznaczone. Muzułmanie wierzą, że właśnie stamtąd Mohamet wzbił się na wierzchowcu do nieba, a w Dniu Sądu Ostatecznego zawisną tam szable, na których ważone będą ludzkie dusze. Drugim ważnym zabytkiem wzgórza jest meczet Al-Aksa powstały pod koniec VII w., będący głównym miejscem modłów jerozolimskich muzułmanów. . W północno-zachodniej części Starego Miasta rozciąga się Dzielnica Chrześcijańska, za sprawą której do świadomości światowego społeczeństwa trafiło jeszcze jedno ważne miejsce. Jest nim Via Dolorosa, czyli Droga Krzyżowa, którą według wierzeń chrześcijańskich pokonał Jezus idący z Pretorium, gdzie został skazany, na Kalwarię – miejsce ukrzyżowania. Chociaż naukowcy podważyli fakt, iż właśnie tą drogą kroczył Jezus, w symboliczną wędrówkę można wyruszyć spod Bramy św. Szczepana, przemierzając kolejno wszystkie miejsca i Stacje Drogi Krzyżowej związane z Męką Pańską. Najważniejszym miejscem dla chrześcijan jest bazylika Grobu Świętego, która powstawała przez wiele wieków w dwóch miejscach najistotniejszych wydarzeń związanych z ziemskim życiem Chrystusa, czyli Ukrzyżowaniem i Zmartwychwstaniem. Ku zaskoczeniu turystów świątynia jest wzniesioną przez krzyżowców w XII w plątaniną kaplic i ołtarzy rozdzielonych między różne odłamy chrześcijańskie. Początek pierwotnemu sanktuarium, które wielokrotnie było niszczone, dało miejsce zwane Golgotą lub właśnie Kalwarią. Przed zwiedzaniem świątyni najlepiej dobrze przestudiować jej plan oraz zlokalizować najbardziej interesujące miejsca i kaplice, których jest zadziwiająca ilość. Po zobaczeniu bazyliki najlepiej udać się główną ulicą do Bramy Damasceńskiej, gdzie można wspiąć się na mury miasta i podczas spokojnego spaceru kontemplować wieloznaczność świątyni oraz podziwiać piękno miasta. Na Starym Mieście wzdłuż trzech ulic rozciąga się jeszcze jedna z ciekawych dzielnic, Dzielnica Ormiańska. Chociaż wąskie uliczki można zwiedzać jedynie kilka godzin dziennie, warto odwiedzić katedrę św. Jakuba, uchodzącą za najpiękniejszą świątynię w mieście oraz Muzeum Ormiańskie z zabytkowymi eksponatami. W trakcie wędrówki po zabytkowych uliczkach warto zwrócić uwagę na tzw. „chaczkary”, czyli interesujące kamienie z wyrytym znakiem krzyża. Jednym z najważniejszych zabytków dzielnicy jest zespół katedralno-klasztorny św. Marka z najcenniejszym przedmiotem jakim jest ikona Najświętszej Marii Panny umieszczona w ołtarzu bocznym. Również poza murami Starego Miasta znajduje się mnóstwo ciekawych zabytków, które nie powinny uciec turystycznej uwadze. O mieście w czasach rzymskich opowiada Muzeum Rzymskiego Forum, u stóp murów można przespacerować się wzdłuż Kamieniołomów Salomona lub udać się na Górę Syjon z ważnymi miejscami dla chrześcijaństwa i ciekawymi zabytkami. Oprócz kilku świątyń najważniejszymi miejscami na „górze” są: Grób Dawida – jedno z najstarszych miejsc judaizmu oraz Wieczernik, w którym prawdopodobnie Jezus miał spożywać Ostatnią Wieczerzę. Na Górze Syjon znajduje się wiele miejsc związanych z biblijnymi historiami. Wyobraźnię pobudza także widok ze wzgórza na Jerozolimę i Miasto Dawida – najstarszy ośrodek archeologiczny na terenie miasta z ciekawostką turystyczną w postaci imponującego, udostępnionego turystom Tunelu Ezechiasza. Ważnym miejscem jest także Góra Oliwna, czyli wzniesienie z fantastycznym widokiem, zamykające od wschodu naturalny amfiteatr, jakim jest Stare Miasto. Z „górą” wiąże się mnóstwo legend i przesądów, między innymi o Dniu Sądu Ostatecznego. Znajdują się tam monumentalne cmentarze, zabytkowe kościoły, cerkwie, monastery oraz wywołujący wzruszenie ogród Getsemani zwany Ogrójcem. Jest to rzadki gaj oliwny związany z dramatycznymi wydarzeniami opisanymi w Nowym Testamencie, podczas których Jezus modlił się w samotności i został zdradzony. Niedaleko ogrodu znajduje się przejmujący Grób Najświętszej Marii Panny oraz kilka innych, ciekawych budowli. W kolejnych wiekach Jerozolima rozrosła się poza mury Starego Miasta, więc i tam warto udać się z krótką wizytą. Nowa Jerozolima charakteryzuje się kosmopolitycznym klimatem, geometryczną architekturą oraz szerokimi arteriami komunikacyjnymi poprzecinanymi bulwarami i eleganckimi parkami, ponad którymi wznoszą się wieże kościelne. Nie brakuje tam również miejsc rozrywkowych, barów, teatrów oraz luksusowych hoteli, w których można zatrzymać się na dłużej. Warto przespacerować się po ciekawej Dzielnicy Rosyjskiej, zwiedzić religijną enklawę „stu bram” jaką jest chasydzka Dzielnica Me’a Sze’arim lub podążyć szlakiem zabytków i budynków rządowych Dzielnicy Giwat Ram. Turyści zaglądają często do Muzeum Izraela i Sanktuarium Księgi najlepiej przedstawiających historię starego państwa, Muzeum Historii Holocaustu Yad Vashem – największego na świecie instytutu poświęconego zbrodniom na Żydach oraz Muzeum Rockefellera, które posiada najwspanialsze zbiory i eksponaty z różnych okresów, w tym część tajemniczych zwojów z Kumran. Jerozolimę można również zwiedzić wirtualnie za sprawą Windy Czasu – pomysłowego przewodnika po historii regionu zaprezentowanego w ciekawej formie. Po dniu pełnym zwiedzania zabytkowych miejsc i poznawania historii można zrelaksować się w barach, których najwięcej można znaleźć w strefach zamkniętych dla samochodów. Najlepszym miejscem jest okolica kompleksu handlowego Ben Yehuda Street, Dzielnica Rosyjska oraz strefa Talpiyot. W całej Jerozolimie znajduje się ogrom interesujących miejsc, do których warto wybrać się ze szczegółowym przewodnikiem. Na zwiedzanie wielu muzeów, świątyń, grobowców i szeregu innych zabytków potrzeba mnóstwo czasu, dlatego warto uzbroić się w turystyczną cierpliwość i pieczołowicie zastanowić się nad miejscami najbardziej interesującymi, pasjonującymi i intrygującymi.
Autor Wiadomość Temat postu: Izrael - zakupy, co przywiezc na prezent #1 Wysłany: 05 Cze 2015 07:30 Rejestracja: 01 Gru 2012Posty: 1023 niebieski Czesc, macie jakis pomysl co warto kupic w Izraelu i przywiezc do Polski na prezenty? _________________Życie jest dobre, ale dobre życie jest lepsze! Ostatnio edytowany przez Japonka76, 13 Lip 2017 14:32, edytowano w sumie 1 raz tytuł Góra Anonymous Temat postu: Re: Izrael- co przywiezc na prezent #2 Wysłany: 05 Cze 2015 07:55 Góra asiasz Temat postu: Re: Izrael- co przywiezc na prezent #3 Wysłany: 05 Cze 2015 08:19 Rejestracja: 02 Cze 2014Posty: 419 Albo produkty z Morza Martwego ( sole, kremy i inne cuda ). Błoto też jest "miłe" ale bardzo upierdliwe w używaniu później we własnej łazience.... Góra man4business Temat postu: Re: Izrael- co przywiezc na prezent #4 Wysłany: 05 Cze 2015 08:32 Rejestracja: 11 Sie 2010Posty: 929 srebrny 01ERES napisał(a):Czesc, macie jakis pomysl co warto kupic w Izraelu i przywiezc do Polski na prezenty?Z mniej tuzinkowych - lampy oliwne. Obejrzyj sobie cykl programów Cejrowskiego "Boso przez świat" o Jerozolimie. Z produktów z drzewa oliwkowego gorąco polecam sklep na uliczce do Groty Mlecznej (w Betlejem), idąc od kościoła narodzenia, po prawej stronie - łatwo zorientować się który, bo jest to sklep z możliwością obejrzenia warsztatu, w warsztacie siedzi papuga (jak ją podrażnisz to dziubie w palec), można wejść na super widokowy taras na górze (za darmo). Sam sklep ma bardzo duży wybór małych i dużych rzeczy. Właściciel jest super uczciwy, dla Polaków daje zwykle 40% zdjęć (widok z tarasu, z warsztatu z papugą i ze sklepu) poniżej. Góra nesssssa85 Temat postu: Re: Izrael- co przywiezc na prezent #5 Wysłany: 05 Cze 2015 08:56 Rejestracja: 18 Lut 2013Posty: 112 Ja przytargałam chałwę rodzina była mega zadowolona ;p _________________ Góra lataczuk Temat postu: Re: Izrael- co przywiezc na prezent #6 Wysłany: 05 Cze 2015 09:58 Rejestracja: 08 Sie 2013Posty: 1759 niebieski Ja zwykle przywoze wino - maja naprawde niezle okazy a znajomym po jarmulce Góra jotpol Temat postu: Re: Izrael- co przywiezc na prezent #7 Wysłany: 05 Cze 2015 11:08 Rejestracja: 20 Lut 2013Posty: 626Loty: 116Kilometry: 159 462 niebieski Menorę (no jeżeli chodzi o cenę to nie warto, bo w Polsce taniej) . Góra Japonka76 Temat postu: Re: Izrael- co przywiezc na prezent #8 Wysłany: 05 Cze 2015 11:13 Moderator forum Rejestracja: 06 Kwi 2014Posty: 3858 Ja w styczniu przywiozłam z Izraela jako prezenty: Krzyżyki Jerozolimskie, błoto z Morza Martwego, arabskie (palestyńskie słodycze), izraelskie piwo oraz chałwę. Krzyżyki były malutkie i zakupione po 1 NIS w sklepiku na starym mieście w Jeruzalem, błoto kupiłam w sklepie turystycznym w Ein Gedi, a piwo i chałwę na lotnisku. I..... największe powodzenie miała chałwa. Izraelska chałwa jest bardzo smaczna, a w sklepach lotniskowych są fajne promocje: kupujesz 2 + 1 gratis, kupujesz 3 + 2 gratis. A ceny naprawdę niewygórowane. I polecam sklep nie w głównej handlowej części lotniska, ale już na samym końcu, przy wejściu do samolotu. _________________Ιαπόνκα76 Góra oskiboski Temat postu: Re: Izrael- co przywiezc na prezent #9 Wysłany: 16 Lip 2015 18:10 Król Ż Rejestracja: 07 Paź 2014Posty: 5103Loty: 369Kilometry: 743 941 Izraelskie piwo ale tyko z craftów lub palestyński Taybeh. Sklepowe normalne nie do polecam a:wina ale te lepsze, nie łapać promocji 4 za 100 bo to pewnie słodkie szabatowe przyprawy np. zatar (uwaga sumak i sezam są uczulające [ hehe nie pytajcie skąd wiem]c: drewniane figurki religijned: specjały morza martwegoe: wszystkie gadżety Kupowanie komuś jarmułki czy menory jeśli nie jest wyznania dawidowego to jak kupowanie arabowi różańca lub gromnicy.... _________________Tolerancja kończy się tam, gdzie zaczynają się prawa człowieka Góra sko1czek Temat postu: Re: Izrael- co przywiezc na prezent #10 Wysłany: 16 Lip 2015 18:28 Rejestracja: 26 Wrz 2012Posty: 1327Loty: 491Kilometry: 768 483 srebrny nesssssa85 napisał(a):Ja przytargałam chałwę rodzina była mega zadowolona ;pO, ja też chałwę wiozłem, zakupioną na targu Mahane Yehuda w żydowskiej części Jerozlimy, najlepsza, jaką w życiu też kremisie z Morza Martwego na prezenty dla mam. Sympatyczny pan na lotnisku TLV wyjął każdą tubkę z mojego bagażu, każdą rozpieczętował i odkręcił, zaglądał do środka i pobierał na materiały wybuchowe. Akurat nie miałem. Góra kajek Temat postu: Re: Izrael- co przywiezc na prezent #11 Wysłany: 16 Lip 2015 20:16 Rejestracja: 14 Gru 2010Posty: 102 Jesli masz znajomych, ktorzy lubią kawę, to polecam przywieźć kawę zmielona z kardamonem (ziarna całe kardamonu w solidnej ilości mielone na oczach klienta razem z kawa). Najtaniej jest w Ramallah (Palestyna) w lokalnym sklepie z kawami, herbatami i słodyczami. Jakos chyba 9 zl. za 250 gr. Problem tylko w tym, ze na TLV sie czepiają kawy, bo mówia ze "proszki" powyżej 100 gr nie moga być przewożone w podręcznym bagażu. Mnie jedna kawę zarekwirowali (250 g) a dwie paczki po 125 g pozwolili przewieźć po akcji typu "pyskówka" ale ja miałem na lotnisku kontrole stopnia 5, wiec pewnie dlatego sie przyczepili. Jak ktos dostanie 2 stopień to pewnie nawet okiem nie mrugnąć i puszcza dalej. Poza tym w Ramallah sa tanie ciuchy - podróbki kupiłem spodnie z "Armaniego" za 60 zł I jak powyżej juz wspomniano, zakupy polecam zdecydowanie w Palestynie, a nie w Izraelu. Dużo taniej a przy okazji mozna wspomóc finansowo naród pod jarzmem. _________________ Góra Arkaida Temat postu: Re: Izrael- co przywiezc na prezent #12 Wysłany: 04 Sie 2015 18:51 Rejestracja: 26 Lip 2015Posty: 8Loty: 38Kilometry: 81 855 Ja dla przyjaciół zawsze przywożę różańce, które kupuję hurtem w Jerozolimie. Dobrym pomysłem jest też sół do kąpieli albo inne produkty z Morza Martwego, które najlepiej (najtaniej) można kupić w En Bokek. Jeśli chodzi o jedzenie, to ja zawsze przywożę świeże daktyle i hummus Góra silvershark Temat postu: Re: Izrael- co przywiezc na prezent #13 Wysłany: 04 Sie 2015 18:56 Rejestracja: 02 Kwi 2015Posty: 1794 niebieski W sieci sklepów Sea of Spa można dostać błoto z Morza Martwego lub sól do kąpieli. Jedna paczka 10 NIS. Góra Trentine Temat postu: Re: Izrael- co przywiezc na prezent #14 Wysłany: 10 Lut 2016 14:42 Rejestracja: 20 Sty 2015Posty: 195Loty: 115Kilometry: 260 313 zdecydowanie słodycze z Palestyny. Jak wiedzą, że na prezent to zapakują to porządnie w styropianowe pudełko. Może leżeć 30 dni i dalej pyszne. W Hebronie i Nablusie są świetne cukiernie, ceny bardzo ok. Od biedy można kupić też w Jerozolimie na starym mieście u arabów. _________________ Góra Japonka76 Temat postu: Re: Izrael- co przywiezc na prezent #15 Wysłany: 10 Lut 2016 14:59 Moderator forum Rejestracja: 06 Kwi 2014Posty: 3858 Moim zdaniem jednak nic nie przebije izraelskiej chałwy. Palestyńskie słodycze, są baaaardzo słodkie i takie nieco inne w smaku niż te, do których przywykliśmy. Na spróbowanie, w małych ilościach owszem są OK, ale więcej się ich nie da zjeść. _________________Ιαπόνκα76 Góra Trentine Temat postu: Re: Izrael- co przywiezc na prezent #16 Wysłany: 10 Lut 2016 15:24 Rejestracja: 20 Sty 2015Posty: 195Loty: 115Kilometry: 260 313 ale chałwę izraelską da się kupić też w PL, a takiej knafe na przykład nie. _________________ Góra Japonka76 Temat postu: Re: Izrael- co przywiezc na prezent #17 Wysłany: 10 Lut 2016 15:36 Moderator forum Rejestracja: 06 Kwi 2014Posty: 3858 Mam wrażenie, że teraz już wszystko się da kupić w Polsce. Chodzi przecież o gest. _________________Ιαπόνκα76 Góra migot Temat postu: Re: Izrael- co przywiezc na prezent #18 Wysłany: 20 Mar 2016 14:25 Rejestracja: 07 Lut 2012Posty: 118Loty: 120Kilometry: 291 654 niebieski 1) Z jedzeniowych produktów chałwa (milion rodzajów na targu Mahane Yehuda w Jerozolimie) i za’atar (oregano, majeranek, tymianek, sezam, sumak) - za 100g bardzo aromatycznego zapłaciłam na tymże targu 7 Wino - tak za 25 NIS za butelkę coś czerwonego i wytrawnego spokojnie się znajdzie - no ale trzeba mieć rejestrowany Ceramika! Piękna Szale kaszmirowe! - niby produkcja lokalna, ale pewnie indyjska. Ok. 40 NIS na starym mieście w Jerozolimie. Ewentualnie "arafatki".5) Produkty z Morza Martwego, chyba najtaniej w Ein Bokek, dużo promocji "wielosztukowych". Kremy do twarzy (małe słoiczki, akurat do podręcznego) - od 20 NIS sztuka, worki z błotem/solą: 7-10 Dewocjonalia jak ktoś lubi, w Betlejem pełno rzeczy z drzewa oliwnego. Ewentualnie W Betlejem powstał nowy rodzaj pamiątek - magnesy, kartki, naklejki itd. z muralami Banksy i innych artystów - całkiem fajny pomysł dla tych, co nie gustują w dewocjonaliach. Załączniki: Komentarz do pliku: Jak tu się oprzeć? [ KiB | Obejrzany 50714 razy ] _________________"Sprawozdania" z moich podróży: :) Góra klaudia_il1 Temat postu: Izrael- zakupy #19 Wysłany: 13 Lip 2017 12:10 Rejestracja: 12 Lip 2017Posty: 7 Witam. Co warto kupić w Izraelu? Dodatkowo orientuje się ktoś gdzie wychodzi lepiej cenowo (np. bazary, strefa bezcłowa itd..) Góra Ves123 Temat postu: Re: Izrael- zakupy #20 Wysłany: 13 Lip 2017 12:56 Rejestracja: 05 Maj 2014Posty: 127 Myślę, że nie należy ślepo twierdzić, że na bazarze to jest w Izraelu w u Arabów na bazarach czy to w starej Jerozolimie czy na zewnątrz Damasceńskiej były po 5 my w drodze do Knesetu w sklepie u Żyda kupiliśmy po 2( jakości, nie jakieś gnioty).Tak, że podstawa to zdrowy rozsądek. Góra
co kupić w jerozolimie